sobota, 8 czerwca 2013

Krem nawilżająco - rozświetlający na dzień i na noc AA, Nawilżający krem - żel pod oczy RIVAL de Loop i hydrolat oczarowy z BU, czyli moja codzienna pielęgnacja.

Cześć!

Dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat mojej codziennej pielęgnacji twarzy. Nie jest tego bardzo dużo, oczywiście poza produktami, które wymienię, używam jeszcze różnych maseczek w saszetkach, jednorazowych peelingów itp., ale zrecenzuje tu rzeczy stale goszczące na mojej twarzy.

Zanim opowiem o mojej pielęgnacji, chcę przybliżyć Wam trochę stan mojej cery.

Moja cera:

Przez bardzo długi okres czasu walczyłam z trądzikiem, o pieniądzach wydanych na leki i dermatologów wolę nawet nie myśleć. W porównaniu z moimi rówieśnikami zaczęłam bardzo szybko dojrzewać, pojawiły się problemy z cerą, szybko zaczęłam tuszować to makijażem. Przez cały czas byłam przekonana, że moja cera jest tłusta, używałam więc silnie matujących podkładów, w tym jednego ulubieńca w tamtym czasie, który później okazał się totalnym bublem, ale o tym opowiem Wam w osobnym poście. Byłam również przekonana, że mam cerę naczynkową. Co się okazało po czasie, kiedy lepiej przyjrzałam się swojej cerze i poszerzyłam swoją wiedzę z zakresu pielęgnacji? Okazało się, że mam cerę mieszaną, bardzo wrażliwą. Tłustą, ale odwodnioną, skłonną do przesuszeń. Dziś większe niedoskonałości pojawiają się u mnie od czasu do czasu, niestety borykam się ze śladami po trądziku i całą masą zaskórników. Mam cerę bardzo wrażliwą, mnóstwo rzeczy momentalnie mnie podrażnia, reaguje rumieniem. Jeżeli chodzi o moją pielęgnacje na ten moment, zdecydowanie stawiam na nawilżenie. Pamiętajcie, nawilżona cera to zdrowa cera :)!\
Dodam jeszcze, że do demakijażu stosuję metodę OCM, ale to temat na osobnego posta.

Przejdźmy do produktów, pierwszy z nich to hydrolat oczarowy z Biochemii Urody:





Nazwa wg. INCI: Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water
Pochodzenie: materiał roślinny
Metoda otrzymywania: destylacja z parą wodną liści oczaru wirginijskiego z rodzaju Hamamelis Virginiana L.
Postać: bezbarwny lub słomkowy, przezroczysty płyn, z możliwym osadem 
Zapach: leśno-ziołowy, świeży

Co mówi producent:
Hydrolat oczarowy, stosowany na skórę działa ściągająco, antybakteryjnie, łagodząco, promuje gojenie i regenerację podrażnionej skóry, odświeża,zmniejsza zaczerwienienie i drobne wybroczyny , wzmacnia i zwęża naczynka, reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając produkcję sebum, wspomaga walkę z wolnymi rodnikami i przedwczesnymi oznakami starzenia.
Hydrolat oczarowy jest polecany dla cery naczynkowej, zaczerwienionej, podrażnionej, tłustej, trądzikowej, dojrzałej i zniszczonej.
Cena: 18 zł

Moja opinia:

Od razu mówię, że nie jest to jakiś mój faworyt. Ot przyjemny hydrolat do odświeżenia twarzy. Dla mnie pachnie jak herbata, mi to odpowiada. Nie zauważyłam pogorszenia stanu swojej cery, ale jakiejś wielkiej poprawy też nie. Jeśli szukacie jakiejś odmiany od drogeryjnych kosmetyków to możecie spróbować, ja nie wiem czy kupię go ponownie, ponieważ nic specjalnego z moją twarzą nie zrobił.

Kolejnym produktem jest:

Oceanic, AA Technologia Wieku 18+ Pielęgnacja Młodości, Krem nawilżająco - rozświetlający na dzień i na noc





Co obiecuje producent:

Naturalna betaina, współdziałając z prowitaminą B5, doskonale nawilża, a opalizujące drobinki rozświetlają skórę. Ekstrakt z wiśni z Barbados, zawierający witaminę C, rozjaśnia drobne niedoskonałości skóry i odświeża ją. Kompleks antyoksydantów wydobywa naturalne piękno skóry i przywraca jej równowagę, redukując codzienny stres oksydacyjny, wynikający ze szkodliwego działania wolnych rodników. 
Cena: 20zł / 50ml

Moja opinia:

To już jest mój faworyt, od razu zaznaczam, że nie oczekuję od kremu cudów. Wystarczy mi żeby krem sprawiał, że moja buzia będzie gładka, nawilżona, będzie sprawiała wrażenie wypoczętej i oczywiście żeby nadawał się pod makijaż. I te wszystkie kryteria, spełnia moim zdaniem ten oto krem. Widziałam na wizażu wiele opinii krytykujących jego zapach, dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe, w moim odczuciu krem pachnie pięknie, delikatnie, naprawdę ładnie. A, jeszcze jedno! Wymagam od kremu również tego, żeby nie pogarszał stanu mojej cery, ten oczywiście tego nie robi, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że od kiedy go używam, moja cera jest w znacznie lepszym stanie. Jeśli chodzi o rozświetlenie jest ono bardzo subtelne, buzia wygląda na wypoczętą.


Naprawdę bardzo polecam, na pewno kupię ponownie. Dodam jeszcze, że moja mama również używa kremu z AA i jest bardzo zadowolona :).


Ostatnim już produktem, o którym dzisiaj napiszę jest:

Rossmann, Rival de Loop, Hydro, Augenkonturen Creme - Gel (Nawilżający krem - żel pod oczy)



Co mówi producent:

Żel do skóry wokół oczu z ekstraktem z figi kaktusowej. Preparat nawilżający przeznaczony do pielęgnacji wyjątkowo delikatnej skóry w okolicach oczu. Dzięki połączeniu kompleksu nawilżającego z ekstraktem z figi kaktusowej bogatej w aminokwasy, minerały, mikroelementy i witaminy zapewnia długotrwały efekt nawilżenia skóry. Dodatkowo filtry UVA i UVB chronią przed skutkami starzenia spowodowanymi działaniem promieni słonecznych. 
Cena: 10 zł za 15 ml

Moja opinia:
Tak jak wspominałam na samym początku tego posta, mam cerę skłonną do przesuszeń, teraz sobie z tym poradziłam, ale był okres czasu, kiedy miałam naprawdę bardzo suchą skórę, również pod oczami i na powiekach. Postanowiłam w tamtym czasie, że kupię jakiś nawilżający krem pod oczy, nie chciałam wydawać zbyt dużo pieniędzy, zależało mi na poprawie nawilżenia wrażliwej skóry okolic oczu i mogę szczerze powiedzieć, że ten krem świetnie się u mnie sprawdził. Pożegnałam się z przesuszoną skórą, a wierzcie mi, problem był duży. Przy okazji zmarszczki, które powstały właśnie z przesuszenia, znacznie się zmniejszyły. Produkt jest wydajny i tani, za taką cenę mogę śmiało polecić go każdemu, kto od takiego produktu oczekuje po prostu nawilżenia :)



To już wszystko, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i przy okazji nie umrze z nudów. 
Jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji? Może używacie takich jak ja?
Piszcie, śmiało!

Pozdrawiam :).











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz